Dystans45.28 km Czas03:24 Vśrednia13.32 km/h VMAX54.66 km/h
Dobczyce
Kategoria z sakwami
Od początku podróży dzień w dzień mamy ponad 30°C. Oczywiście w cieniu, ale podczas jazdy tego cienia nie ma za wiele. Słońce spala mnie na wiór, a mi w ogóle nie chce się jechać. Co innego posiedzieć pod sklepem przy jakimś radlerku. O, to inna bajka. Albo w grubych murach jakiegoś zamku. Od razu przyjemniej. Opóźniam podróż jak tylko mogę. Coraz więcej czasu poświęcamy na postoje, coraz mniej na jazdę. Wczoraj i dziś to już całkiem patologia, nawet 50 km nie zrobiliśmy. Dziś głównym (a w zasadzie jedynym) celem były Dobczyce. Miasto niezbyt ciekawe, na wzgórzu średniej urody zamek, kilka zabytkowych chałup zwanych skansenem i kawałek muru. To wszystko, całe Dobczyce. Niewiele do oglądania, niewiele do zwiedzania, a spędziliśmy w Dobczycach ponad 4 godziny. No w ogóle nie chce się jechać.


Zamek w Dobczycach. Oczywiście odbudowany, bo z oryginalnego niewiele zostało.


Kilka chałup pod zamkiem, które udają skansen. Nawet ciekawsze to od samego zamku. 


Kawałek murów obronnych dawnych Dobczyc. Też zbudowane na nowo. Otaczają... nic. Po dawnych Dobczycach pozostał tylko zarośnięty plac i dwa stare domy. Dzisiejsze Dobczyce przeniosły się na dół, do stóp góry, na której kiedyś się wznosiły.

Pod koniec dnia zaczęła gonić nas wielka, ciemna chmura. To jeszcze nie front, nie zmiana pogody, ale potężna burza. Chowamy się przed nią w wiosce Czyżyczka w sklepie "U Bogusi". Okazuje się, że sklep na tyłach ma nawet bar. Wprowadzamy rowery do środka i rozsiadamy się przy piwie. Początkowo bar jest prawie pusty, ale z czasem schodzą się miejscowi. Jeden przynosi nawet akordeon. Robimy wielkie oczy, a tu okazuje się, że pani Bogusia ma dziś urodziny, a oni zamierzają je uczcić. Czekają tylko aż zamknie sklep. Jak miło :) Moglibyśmy nawet zostać, ale trzeba znaleźć coś do spania. Przez myśl przeszło nam nawet żeby noc spędzić tutaj, ale nie wiadomo jak długo przeciągnie się impreza i jak bardzo się rozwinie.


Potężna ulewa i burza przechodzi nad wioską Czyżyczka.


Szykuje się impreza z okazji urodzin pani Bogusi.

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!