Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2024
Dystans całkowity: | 484.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 29:15 |
Średnia prędkość: | 16.57 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.48 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 60.57 km i 3h 39m |
Więcej statystyk |
Dystans72.86 km Czas03:48 Vśrednia19.17 km/h VMAX40.92 km/h
Temp.14.0 °C SprzętStevens Gavere
Großsteingrab Wollschow
Droga do Schmagerow.
Großsteingrab Wollschow - pozostałości grobowców z ok. 3000 lat przed naszą erą. W lesie, w pobliżu wioski Wollschow zostały zidentyfikowane 44 takie groby. Część z nich jest bardzo dobrze zachowana i wyeksponowana.
Jesień :-)
Droga do Schmagerow.
Großsteingrab Wollschow - pozostałości grobowców z ok. 3000 lat przed naszą erą. W lesie, w pobliżu wioski Wollschow zostały zidentyfikowane 44 takie groby. Część z nich jest bardzo dobrze zachowana i wyeksponowana.
Jesień :-)
Dystans29.36 km Czas01:25 Vśrednia20.72 km/h
SprzętStevens Gavere
Dystans17.68 km Czas00:54 Vśrednia19.64 km/h
SprzętStevens Gavere
Dystans19.13 km Czas00:57 Vśrednia20.14 km/h
SprzętStevens Gavere
Dystans81.80 km Czas05:07 Vśrednia15.99 km/h VMAX44.48 km/h
Temp.12.0 °C SprzętStevens Gavere
Jarnatów → Witnica (dzień 2)
Mglisty i mroźny poranek nad jeziorem Jarnatowskim.
Odwiedzamy Sulęcin.
Fontanna Dobrosąsiedzka na rynku w Sulęcinie upamiętniająca sąsiedztwo polsko-niemieckie. Żeby jeszcze faktycznie to sąsiedztwo wyglądało tak idyllicznie jak na tej fontannie, to byłoby dobrze. Historia miasta tego jednak nie potwierdza. Fontanna oczywiście nie działa. No, cóż - październik.
Odwiedzamy jeszcze Ośno Lubuskie.
Ośno Lubuskie może poszczycić się niemal kompletnym pierścieniem murów obronnych. To jego największa atrakcja.
Tym razem pojechałem w takim zestawieniu. Dodałem do roweru małe, przednie torebki Ortlieba, ale to chyba nie jest dobry pomysł. Nie po to wiele lat temu pozbyłem się przednich sakw, by teraz do nich wracać.
Mglisty i mroźny poranek nad jeziorem Jarnatowskim.
Odwiedzamy Sulęcin.
Fontanna Dobrosąsiedzka na rynku w Sulęcinie upamiętniająca sąsiedztwo polsko-niemieckie. Żeby jeszcze faktycznie to sąsiedztwo wyglądało tak idyllicznie jak na tej fontannie, to byłoby dobrze. Historia miasta tego jednak nie potwierdza. Fontanna oczywiście nie działa. No, cóż - październik.
Odwiedzamy jeszcze Ośno Lubuskie.
Ośno Lubuskie może poszczycić się niemal kompletnym pierścieniem murów obronnych. To jego największa atrakcja.
Tym razem pojechałem w takim zestawieniu. Dodałem do roweru małe, przednie torebki Ortlieba, ale to chyba nie jest dobry pomysł. Nie po to wiele lat temu pozbyłem się przednich sakw, by teraz do nich wracać.
Dystans83.70 km Czas05:46 Vśrednia14.51 km/h VMAX44.09 km/h
Temp.12.0 °C SprzętStevens Gavere
Witnica → Jarnatów (dzień 1)
Park Drogowskazów w Witnicy. Zaskakująco ciekawe miejsce. Takiego zbioru różnego rodzaju słupów pocztowych i drogowskazów to się nie spodziewałem. Wystarczyło wjechać do tego parku i nasza podróż zacięła się zanim się na dobre zaczęła.
Jedziemy przez morenowe lasy w stronę Gorzowa.
Jezioro Długie.
Fontanna Puckscha na Starym Rynku w Gorzowie. Fontanna oczywiście już nie działa, bo to prawie połowa października.
Panorama Gorzowa.
Nocleg nad jeziorem Jarnatowskim. To była zimna noc. W namiocie, w środku, temperutara spadła do +2°C. Na zewnątrz miejscami był nawet przymrozek. Pomost nad jeziorem był oszroniony.
Park Drogowskazów w Witnicy. Zaskakująco ciekawe miejsce. Takiego zbioru różnego rodzaju słupów pocztowych i drogowskazów to się nie spodziewałem. Wystarczyło wjechać do tego parku i nasza podróż zacięła się zanim się na dobre zaczęła.
Jedziemy przez morenowe lasy w stronę Gorzowa.
Jezioro Długie.
Fontanna Puckscha na Starym Rynku w Gorzowie. Fontanna oczywiście już nie działa, bo to prawie połowa października.
Panorama Gorzowa.
Nocleg nad jeziorem Jarnatowskim. To była zimna noc. W namiocie, w środku, temperutara spadła do +2°C. Na zewnątrz miejscami był nawet przymrozek. Pomost nad jeziorem był oszroniony.
Dystans104.49 km Czas06:22 Vśrednia16.41 km/h VMAX38.16 km/h
SprzętStevens Gavere
Gościno → Wysoka Kamieńska (dzień 2)
Ścieżka rowerowa poprowadzona śladem dawnej kolejki wąskotorowej. To jakiś dłuższy odcinek, zupełnie mi nieznany. Z małymi odstępstwami trzymaliśmy się tej ścieżki od Gościna do Rymania, ale to nie był ani jej początek, ani koniec.
A odstępstwa były po to, by obejrzeć np. takie ruiny gorzelni w Trzyniku.
Okazały pałac w Rymaniu.
Mostek nad Regą w Skalinie.
Rynek w Gryficach.
Dworzec kolejowy w Wysokiej Kamieńskiej. Tu kończymy wycieczkę.
Ścieżka rowerowa poprowadzona śladem dawnej kolejki wąskotorowej. To jakiś dłuższy odcinek, zupełnie mi nieznany. Z małymi odstępstwami trzymaliśmy się tej ścieżki od Gościna do Rymania, ale to nie był ani jej początek, ani koniec.
A odstępstwa były po to, by obejrzeć np. takie ruiny gorzelni w Trzyniku.
Okazały pałac w Rymaniu.
Mostek nad Regą w Skalinie.
Rynek w Gryficach.
Dworzec kolejowy w Wysokiej Kamieńskiej. Tu kończymy wycieczkę.
Dystans75.51 km Czas04:56 Vśrednia15.31 km/h VMAX39.34 km/h
SprzętStevens Gavere
Koszalin → Gościno (dzień 1)
Park Książąt Pomorskich w Koszalinie
Aleja platanowa w Strzekęcinie.
Aleja lipowa w Parsowie.
Zimny (tylko 3°C) nocleg w dolinie rzeki Parsęty.
Park Książąt Pomorskich w Koszalinie
Aleja platanowa w Strzekęcinie.
Aleja lipowa w Parsowie.
Zimny (tylko 3°C) nocleg w dolinie rzeki Parsęty.