Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2025

Dystans całkowity:786.91 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:43:28
Średnia prędkość:18.10 km/h
Maksymalna prędkość:59.51 km/h
Suma podjazdów:4980 m
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:98.36 km i 5h 26m
Więcej statystyk
Dystans107.70 km Czas06:14 Vśrednia17.28 km/h VMAX49.03 km/h Podjazdy820 m
Pojezierze Drawskie

Polna droga do Starego Reska.


Stary Kolejowy Szlak w stronę Połczyna.


Zamek w Połczynie Zdroju.


Ścieżka rowerowa wzdłuż jeziora Dołgie Wielkie.


Ścieżka nad jeziorem Drawsko w Czaplinku.
Dystans46.35 km Czas02:17 Vśrednia20.30 km/h VMAX48.24 km/h Podjazdy330 m
Las Arkoński

Ruina wieży Quistorpa. To już jeden z ostatnich takich widoków. Właśnie biorą się za porządkowanie terenu. Będą tu ławeczki, alejki, tablice informacyjne i pewnie masa zakazów. Bedzie wszystko, co zbędne, tylko wieży wciąż nie będzie.
Dystans148.08 km Czas06:55 Vśrednia21.41 km/h VMAX47.85 km/h Podjazdy620 m
Gryfino - Pyrzyce - Stargard

Ścieżka rowerowa z Gryfina do Borzymia.


Mury obronne Pyrzyc.


Droga z Lubiatowa do Żalęcina.


Na rynku w Stargardzie.
Dystans82.66 km Czas03:51 Vśrednia21.47 km/h VMAX59.51 km/h Podjazdy460 m
Megalityczny grobowiec w Brüssow-Hammelstall

Rynek w Brüssow


A to cel wycieczki: grobowiec w lesie obok Hammelstall. Szacuje się, że pochodzi z czasów neolitu (około 3 000 – 1 800 lat p.n.e.). Tak ładnie to on się nie zachował przez tyle tysiącleci. Został ułożony na nowo ok. 1900 roku.


Ten sam grobowiec z innego ujęcia. Rower dla skali, bo taki mały to on nie jest.


Jezioro Krebssee. Woda niespokojna, bo wiało dziś okrutnie.


A potem do domu. Powrót na szczęście w większości z wiatrem.
Dystans218.01 km Czas10:54 Vśrednia20.00 km/h VMAX42.31 km/h Podjazdy970 m
Pasewalk - Friendland - Anklam - Ueckermünde

Rynek w Pasewalku, na którym stoi fontanna z obeliskiem oraz ławki z grafiką symbolu miasta - basztą Kiek in de Mark.


Ruiny kościoła św. Mikołaja w Friedland. Przed kościołem stoi pomnik poległych w wojnie prusko-francuskiej (1870-71).


Masywna, drewniana brama w zamku Spantekow.


Fontanna z Gryfem na rynku w Anklam. Po prawej widać kościół św. Mikołaja. Przez wiele lat w ruinie, teraz w odbudowie.


Świnie w Ueckermünde - pomnik na dawnym świńskim targu.
Dystans91.91 km Czas05:27 Vśrednia16.86 km/h VMAX47.65 km/h Podjazdy540 m
Chojna - Moryń - Cedynia - Chojna

Przy fontannie z rakiem w centrum Morynia


Na moście w Siekierkach


Przy wieży widokowej w Cedyni
Dystans34.89 km Czas02:48 Vśrednia12.46 km/h VMAX51.80 km/h Podjazdy180 m
Srebrna Góra‬ → ‪Kamieniec Ząbkowicki (dzień 6)
Kategoria z sakwami

Zapchane autami Ząbkowice Śląskie. Dawno nie wiedziałem tak nieprzyjaznego miasta. Każda uliczka jest dla samochodów, ani jedna nie jest przeznaczona dla ludzi. Główny rynek to splot głównych dróg wraz z głównym parkingiem. Ząbkowice mają jeszcze wiele do nadrobienia, by wejść w XXI wiek.


Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. Bilet za 40 zł (albo więcej), zwiedzanie z przewodnikiem, tłumy ludzi (weekend majowy)... Po doświadczeniach z zamkiem Książ i twierdzą w Srebrnej Górze - rezygnujemy. Gdzie te czasy, gdy pałac był po prostu malowniczą ruiną?


Kamieniec Ząbkowicki to koniec naszej wycieczki. I całe szczęście. Weekend majowy to zły czas na zwiedzanie czegokolwiek. Trzeba albo zaszyć się głęboko w górach, albo wracać do domu.
Dystans57.31 km Czas05:02 Vśrednia11.39 km/h VMAX59.51 km/h Podjazdy1060 m
Jedlina-Zdrój → Srebrna Góra (dzień 5)
Kategoria z sakwami

Głuszycka "Dolina Pięciu Stawów", czyli droga z Głuszycy przez Dolinę Marcowego Potoku.


Zjazd z przełęczy Sokoła do Sokolca.


Podcieniowe "domy tkaczy" w Nowej Rudzie.


Koniec gór. Widok z twierdzy Srebrna Góra na przedgórze Sudeckie. W dole, pod górami miasto Srebrna Góra.


A twierdza Srebrna Góra to w zasadzie restauracja, do której wstęp kosztuje 50 zł. Żadna twierdza nie jest ciekawym obiektem do zwiedzania. Taki urok twierdz. Tu próbują na siłę przegonić ludzi z przewodnikiem po zakamarkach, ale to nie działa. Szkoda na to kasy. To tylko restauracja z napiwkiem 50 zł naliczanym przy wejściu. A było tu kiedyś tak fajnie...


Nocleg tuż pod Srebrną Górą, na porzuconym boisku.