Wpisy archiwalne w kategorii

bikepacking

Dystans całkowity:1545.06 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:94:43
Średnia prędkość:16.31 km/h
Maksymalna prędkość:65.70 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:96.57 km i 5h 55m
Więcej statystyk
Dystans46.25 km Czas03:05 Vśrednia15.00 km/h VMAX40.33 km/h
Niekursko → ‪Krzyż
Kategoria bikepacking




Dystans99.61 km Czas06:08 Vśrednia16.24 km/h VMAX49.23 km/h
Okonek → ‪Niekursko
Kategoria bikepacking








Dystans116.66 km Czas07:58 Vśrednia14.64 km/h VMAX35.78 km/h
Białogard → ‪Okonek
Kategoria bikepacking




Dystans106.22 km Czas06:00 Vśrednia17.70 km/h VMAX39.34 km/h
Drawno → ‪Szczecin
Kategoria bikepacking




Dystans108.85 km Czas06:19 Vśrednia17.23 km/h VMAX43.00 km/h
Piła‬ → ‪Drawno
Kategoria bikepacking




Dystans81.80 km Czas05:07 Vśrednia15.99 km/h VMAX44.48 km/h
Temp.12.0 °C SprzętStevens Gavere
Jarnatów → ‪Witnica (dzień 2)
Kategoria bikepacking

Mglisty i mroźny poranek nad jeziorem Jarnatowskim.


Odwiedzamy Sulęcin.


Fontanna Dobrosąsiedzka na rynku w Sulęcinie upamiętniająca sąsiedztwo polsko-niemieckie. Żeby jeszcze faktycznie to sąsiedztwo wyglądało tak idyllicznie jak na tej fontannie, to byłoby dobrze. Historia miasta tego jednak nie potwierdza. Fontanna oczywiście nie działa. No, cóż - październik.


Odwiedzamy jeszcze Ośno Lubuskie.


Ośno Lubuskie może poszczycić się niemal kompletnym pierścieniem murów obronnych. To jego największa atrakcja.


Tym razem pojechałem w takim zestawieniu. Dodałem do roweru małe, przednie torebki Ortlieba, ale to chyba nie jest dobry pomysł. Nie po to wiele lat temu pozbyłem się przednich sakw, by teraz do nich wracać.
Dystans83.70 km Czas05:46 Vśrednia14.51 km/h VMAX44.09 km/h
Temp.12.0 °C SprzętStevens Gavere
Witnica → ‪Jarnatów (dzień 1)
Kategoria bikepacking

Park Drogowskazów w Witnicy. Zaskakująco ciekawe miejsce. Takiego zbioru różnego rodzaju słupów pocztowych i drogowskazów to się nie spodziewałem. Wystarczyło wjechać do tego parku i nasza podróż zacięła się zanim się na dobre zaczęła.


Jedziemy przez morenowe lasy w stronę Gorzowa.


Jezioro Długie.


Fontanna Puckscha na Starym Rynku w Gorzowie. Fontanna oczywiście już nie działa, bo to prawie połowa października.


Panorama Gorzowa.


Nocleg nad jeziorem Jarnatowskim. To była zimna noc. W namiocie, w środku, temperutara spadła do +2°C. Na zewnątrz miejscami był nawet przymrozek. Pomost nad jeziorem był oszroniony.
Dystans104.49 km Czas06:22 Vśrednia16.41 km/h VMAX38.16 km/h
Gościno → ‪Wysoka Kamieńska‬ (dzień 2)
Kategoria bikepacking

Ścieżka rowerowa poprowadzona śladem dawnej kolejki wąskotorowej. To jakiś dłuższy odcinek, zupełnie mi nieznany. Z małymi odstępstwami trzymaliśmy się tej ścieżki od Gościna do Rymania, ale to nie był ani jej początek, ani koniec.


A odstępstwa były po to, by obejrzeć np. takie ruiny gorzelni w Trzyniku.


Okazały pałac w Rymaniu.


Mostek nad Regą w Skalinie.


Rynek w Gryficach.


Dworzec kolejowy w Wysokiej Kamieńskiej. Tu kończymy wycieczkę.
Dystans75.51 km Czas04:56 Vśrednia15.31 km/h VMAX39.34 km/h
Koszalin‬ → ‪Gościno (dzień 1)
Kategoria bikepacking

Park Książąt Pomorskich w Koszalinie


Aleja platanowa w Strzekęcinie.


Aleja lipowa w Parsowie.


Zimny (tylko 3°C) nocleg w dolinie rzeki Parsęty.
Dystans103.42 km Czas05:53 Vśrednia17.58 km/h VMAX45.08 km/h
Temp.27.0 °C SprzętStevens Gavere
Kęszyca Leśna‬ → ‪Krzyż Wielkopolski‬ (2/2)
Kategoria bikepacking

Pomnik radzieckiego łącznościowca w Kęszycy Leśnej. Jakimś cudem nie został wyburzony, ale radziecką gwiazdę na hełmie stracił na rzecz polskiego orzełka. Trochę śmieszne są takie przeróbki. I tak wiadomo kto wystawił ten przerośnięty, megalomański pomnik.


Odbudowane ruiny zamku w Międzyrzeczu. Teraz to ani zamek, ani ruiny. Takie trochę nie-wiadomo-co.


Pałac w Bobowicku. Zamieszczam zdjęcie, bo nie wiadomo czy jeszcze kiedyś uda się go zobaczyć. Jest w rękach prywatnych, wygląda jakby był remontowany lub porzucony w trakcie remontu. Pałac jest ogrodzony, dostępny jedynie przez dziurę w płocie. Jak dziura zniknie, to zostanie tylko oglądanie zza płotu, a stąd niczego nie widać.


Pałac w Gorzyniu. Jeszcze ładniejszy od poprzedniego. Też jest w rękach prywatnych, też ogrodzony, ale tu zza płotu chociaż coś można zobaczyć.


Rynek w Międzychodzie. Cicho tu i kameralnie.


Widok na Sieraków z mostu nad Wartą.


Droga Szostacka przez Puszczę Notecką. To droga wojewódzka, z numerkiem, ale biada tym, którzy się tam zapuszczą. Na zdjęciach z googla jest to zwykła, piaszczysta przecinka, ale poszerzyli ją i utwardzili szutrem. A potem przejeżdżające auta wybiły w tym szutrze wredną tarkę. Nie da się po tym jechać ani szybko, a ni wolno. 8 kilometrów męczarni. Nigdy więcej tej drogi!


Park Grzybowy w Piłce. Rosną tu bardzo dorodne okazy. Warto to miejsce odwiedzić :)


Dworzec kolejowy w Krzyżu. Tu kończymy tę dwudniową wycieczkę.