Dystans123.50 km Czas06:17 Vśrednia19.66 km/h VMAX42.20 km/h Podjazdy979 m
Temp.17.0 °C SprzętStevens Gavere
Banie, Lipiany, Barlinek
Droga z Krusz do Kierzkowa
Ruiny dworu w Tarnowie k. Myśliborza. Wokół jest jeszcze więcej ruin zabudowań folwarcznych, a także zaniedbany park dworski. W sumie jest to całkiem spory teren otwarty i dostępny dla wszystkich. I chociaż coraz bardziej zarasta, to i tak wygląda pięknie.
Okolica równie piękna, co sam dwór. Na zdjęciu ta bliższa okolica, czyli małe jeziorko na tyłach dworu, ale niedaleko jest też inne jezioro, które nazywa się... Okolica.
Lasy w pobliżu jeziora Chłop.
Wjeżdżam do Lipian.
W zachodniopomorskim była kiedyś bardzo gęsta sieć połączeń kolejowych. Dziś zamieniają się w sieć połączeń rowerowych. Z roku na rok tras przybywa. Ta ścieżka na zdjęciu zaprowadzi mnie aż do Barlinka.
A to już rynek w Barlinku i słynna fontanna "Gęsiarka". Fontanna jest nieczynna, ale nie wiem czy nieczynna, bo jeszcze zima trzyma, czy nieczynna bo nieczynna i już tak zostanie.
Z Barlinka jadę na północ, przez Niepołcko. Mam 10 km przebijania się starą, brukowaną drogą. Jedzie się ciężko, ale widoki wszystko nagradzają. To najładniejszy odcinek trasy.
A tu co? Droga była i drogi nie ma? Niby nic dziwnego, jak się jeździ po polach, to trzeba się z takimi niespodziankami liczyć. Jednak w tym przypadku według mapy prowadzi tędy szlak rowerowy. Czy ktoś te szlaki weryfikuje czy tylko tak sobie ciągną kreskę po mapie, żeby ładnie wyglądało? Dla ścisłości: to droga z Topolinek do Przelewic. 1,5 km drałowania z buta przez zaorane pole.
A tu niespodzianka: za wsią Trzebórz kolejna dawna linia kolejowa zamienia się w ścieżkę rowerową. To linia z Pyrzyc do Trzcińska. Już ją dzisiaj przecinałem w okolicach Kierzkowa i nie była w przebudowie. Ciekawe skąd i dokąd będzie prowadził ten odcinek?
A to już Banie. Tu zaczynałem i tu kończę.
Droga z Krusz do Kierzkowa
Ruiny dworu w Tarnowie k. Myśliborza. Wokół jest jeszcze więcej ruin zabudowań folwarcznych, a także zaniedbany park dworski. W sumie jest to całkiem spory teren otwarty i dostępny dla wszystkich. I chociaż coraz bardziej zarasta, to i tak wygląda pięknie.
Okolica równie piękna, co sam dwór. Na zdjęciu ta bliższa okolica, czyli małe jeziorko na tyłach dworu, ale niedaleko jest też inne jezioro, które nazywa się... Okolica.
Lasy w pobliżu jeziora Chłop.
Wjeżdżam do Lipian.
W zachodniopomorskim była kiedyś bardzo gęsta sieć połączeń kolejowych. Dziś zamieniają się w sieć połączeń rowerowych. Z roku na rok tras przybywa. Ta ścieżka na zdjęciu zaprowadzi mnie aż do Barlinka.
A to już rynek w Barlinku i słynna fontanna "Gęsiarka". Fontanna jest nieczynna, ale nie wiem czy nieczynna, bo jeszcze zima trzyma, czy nieczynna bo nieczynna i już tak zostanie.
Z Barlinka jadę na północ, przez Niepołcko. Mam 10 km przebijania się starą, brukowaną drogą. Jedzie się ciężko, ale widoki wszystko nagradzają. To najładniejszy odcinek trasy.
A tu co? Droga była i drogi nie ma? Niby nic dziwnego, jak się jeździ po polach, to trzeba się z takimi niespodziankami liczyć. Jednak w tym przypadku według mapy prowadzi tędy szlak rowerowy. Czy ktoś te szlaki weryfikuje czy tylko tak sobie ciągną kreskę po mapie, żeby ładnie wyglądało? Dla ścisłości: to droga z Topolinek do Przelewic. 1,5 km drałowania z buta przez zaorane pole.
A tu niespodzianka: za wsią Trzebórz kolejna dawna linia kolejowa zamienia się w ścieżkę rowerową. To linia z Pyrzyc do Trzcińska. Już ją dzisiaj przecinałem w okolicach Kierzkowa i nie była w przebudowie. Ciekawe skąd i dokąd będzie prowadził ten odcinek?
A to już Banie. Tu zaczynałem i tu kończę.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
W tamtym obszarze jest tylko planowana trasa rowerowa, ale bez żadnego szlaku – http://rowery.rbgp.pl/images/korytarze.jpg