Dystans138.56 km Czas06:33 Vśrednia21.15 km/h VMAX51.57 km/h
Temp.11.0 °C SprzętStevens Gavere
Ślady Księstwa Pomorskiego: ruiny zamku Krępcewo
Jadę odwiedzić kolejne miejsca, które pamiętają czasy Księstwa Pomorskiego. Moim dzisiejszym celem są ruiny zamku Krępcewo, ale pierwszy przystanek robię już w Płoni, gdzie rośnie lipa św. Ottona. Według legend lipę zasadził sam św. Otton z Bambergu, który w 1124 roku przemierzał Pomorze z misją chrystianizacyjną. Było to 900 lat temu. Szmat czasu. Ale to tylko legenda. Oficjalnie ocenia się wiek lipy na 300-400 lat. Też sporo, ale czasów pomorskich ta lipa jednak nie pamięta. A więc to taka trochę lipa z tą lipą.
Jadę wczesną wiosną, więc lipa jeszcze jest łysa, ale podobno wciąż się zieleni. Jest to jedna z największych lip w Polsce. Jej obwód pnia wynosi 850 cm.
Lipa rośnie obok małego kościółka, ale i on nie pamięta czasów pomorskich. Pochodzi z XVIII-XIX wieku. Obecnie jest w remoncie i ma zdjęty cały hełm wieży razem z iglicą. Super to wygląda :) No, ale to nie jest zabytek pomorski. Zamieszczam zdjęcia jako ciekawostkę i jadę do swojego celu wycieczki.
KRĘPCEWO
Krępcewo to niewielka wioska, jakieś 10 km za Stargardem. Na południe od wioski, nad rzeką Iną, wznoszą się resztki zamku rodu Wedlów. Była to niewielka warownia z jednym domem mieszkalnym, wieżą i murem obronnym. Zamek wznosił się na kopcu ziemnym i był otoczony fosą. Zbudowano go w połowie XIV wieku, ale już w XV został opuszczony, a Wedlowie przenieśli się do nowego, znacznie wygodniejszego pałacu zbudowanego w samym Krępcewie. Prawdopodobnie zamek został rozebrany już przez Wedlów, by pozyskać materiał budowlany.
Do dziś z zamku nie zachowało się wiele. Mamy stertę kamieni, resztki dwóch murów i podstawę wieży. Teren jest prywatny i widać, że na zamku coś się dzieje. Część murów została zachlapana cementem, by wzmocnić luźne kamienie, a teren został oczyszczony z roślinności. W internecie można znaleźć informacje o odbywających się na zamku imprezach plenerowych z turniejami rycerskimi. To podobno w czerwcu. Ciekawe czy w tym roku też to się odbędzie?
Tak wygląda kawałek ocalałej ściany zamku:
A tak wieża zamkowa. Widać, że kopią w głąb, do fundamentów. Szukają skarbów?
Ciekawostką Krępcewa jest też kamienna płyta zwana stellą dziękczynną. To raczej rzadkość na tych terenach. Stelle modne były w cywilizacjach starożytnego Bliskiego Wschodu. Stellę w Krępcewie postawił Leopold von Wedel pod koniec XVI wieku po powrocie ze swojej największej podróży do Jerozolimy i ogólnie na Bliski Wschód. Miała być podziękowaniem za szczęśliwy powrót. Stella znajduje się przed wioską, jadąc od strony Stargardu.
KRĄPIEL
Lecę dalej. We wsi Krępiel zatrzymuję się jeszcze przy tutejszym kościółku. To też pomorski zabytek, z ok. XIII-XIV wieku. No właśnie. Szukając pomorskich zabytków coś mało kościółków odwiedzam. A przecież w wielu wioskach istniejące do dziś świątynie mają pomorski rodowód, a często nawet ich forma od czasów średniowiecza niewiele się zmieniła. Nawet w Krępcewie był pomorski kościółek z zabytkowym wystrojem, a ja po prostu go minąłem gnając do zamku.
PĘZINO
I na koniec dnia wpadam jeszcze do Pęzina. Ten zamek już odwiedzałem i już go opisywałem, ale tym razem trafiam na wyjątkowo dobre światło, więc znów robię mu kilka zdjęć. Pora roku też niezła, bo liście nie zasłaniają tego, co najważniejsze :) Zdjęcia oczywiście zza płotu/muru, bo wejść do wnętrz tego zamku wcale nie jest tak łatwo.
Jadę wczesną wiosną, więc lipa jeszcze jest łysa, ale podobno wciąż się zieleni. Jest to jedna z największych lip w Polsce. Jej obwód pnia wynosi 850 cm.
Lipa rośnie obok małego kościółka, ale i on nie pamięta czasów pomorskich. Pochodzi z XVIII-XIX wieku. Obecnie jest w remoncie i ma zdjęty cały hełm wieży razem z iglicą. Super to wygląda :) No, ale to nie jest zabytek pomorski. Zamieszczam zdjęcia jako ciekawostkę i jadę do swojego celu wycieczki.
KRĘPCEWO
Krępcewo to niewielka wioska, jakieś 10 km za Stargardem. Na południe od wioski, nad rzeką Iną, wznoszą się resztki zamku rodu Wedlów. Była to niewielka warownia z jednym domem mieszkalnym, wieżą i murem obronnym. Zamek wznosił się na kopcu ziemnym i był otoczony fosą. Zbudowano go w połowie XIV wieku, ale już w XV został opuszczony, a Wedlowie przenieśli się do nowego, znacznie wygodniejszego pałacu zbudowanego w samym Krępcewie. Prawdopodobnie zamek został rozebrany już przez Wedlów, by pozyskać materiał budowlany.
Do dziś z zamku nie zachowało się wiele. Mamy stertę kamieni, resztki dwóch murów i podstawę wieży. Teren jest prywatny i widać, że na zamku coś się dzieje. Część murów została zachlapana cementem, by wzmocnić luźne kamienie, a teren został oczyszczony z roślinności. W internecie można znaleźć informacje o odbywających się na zamku imprezach plenerowych z turniejami rycerskimi. To podobno w czerwcu. Ciekawe czy w tym roku też to się odbędzie?
Tak wygląda kawałek ocalałej ściany zamku:
A tak wieża zamkowa. Widać, że kopią w głąb, do fundamentów. Szukają skarbów?
Ciekawostką Krępcewa jest też kamienna płyta zwana stellą dziękczynną. To raczej rzadkość na tych terenach. Stelle modne były w cywilizacjach starożytnego Bliskiego Wschodu. Stellę w Krępcewie postawił Leopold von Wedel pod koniec XVI wieku po powrocie ze swojej największej podróży do Jerozolimy i ogólnie na Bliski Wschód. Miała być podziękowaniem za szczęśliwy powrót. Stella znajduje się przed wioską, jadąc od strony Stargardu.
KRĄPIEL
Lecę dalej. We wsi Krępiel zatrzymuję się jeszcze przy tutejszym kościółku. To też pomorski zabytek, z ok. XIII-XIV wieku. No właśnie. Szukając pomorskich zabytków coś mało kościółków odwiedzam. A przecież w wielu wioskach istniejące do dziś świątynie mają pomorski rodowód, a często nawet ich forma od czasów średniowiecza niewiele się zmieniła. Nawet w Krępcewie był pomorski kościółek z zabytkowym wystrojem, a ja po prostu go minąłem gnając do zamku.
PĘZINO
I na koniec dnia wpadam jeszcze do Pęzina. Ten zamek już odwiedzałem i już go opisywałem, ale tym razem trafiam na wyjątkowo dobre światło, więc znów robię mu kilka zdjęć. Pora roku też niezła, bo liście nie zasłaniają tego, co najważniejsze :) Zdjęcia oczywiście zza płotu/muru, bo wejść do wnętrz tego zamku wcale nie jest tak łatwo.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.